Wpływ koronawirusa na cenę rękawiczek. Dlaczego podrożały?

Wpływ koronawirusa na cenę rękawiczek

Rękawiczki jednorazowe to obok maseczek na twarz i środków do dezynfekcji podstawowy środek służący do ochrony przed bakteriami i wirusami, w tym groźnym dla zdrowia i życia koronawirusem, wywołującym chorobę Covid-19.

Rękawiczki dotychczas stosowali głównie lekarze, pielęgniarki, kosmetyczki, farmaceuci, pracownicy laboratoriów i osoby pracujące w przemyśle. Gdy Koronawirus dostał się do Polski, stały się produktem powszechnym, który w ekspresowym tempie zaczął znikać ze sklepowych półek.

Na początku kwietnia 2020 rząd polski wprowadził restrykcje, iż wszystkie sklepy i punkty handlowe muszą zapewnić pracownikom i klientom rękawiczki ochronne. Jeszcze zanim wprowadzono ten przepis, rękawiczki wykupywane były już w zastraszającym tempie zarówno przez osoby prywatne, jak i firmy .

Ogromny popyt na te środki ochrony przed groźnym wirusem wywołał braki towaru w hurtowniach, a te rażąco zaczęły podnosić ich ceny, co wpłynęło również na ceny rękawiczek w sklepach i firmach, które zaopatrują się w ten towar głównie w hurtowniach. Wzrost cen zazwyczaj ma miejsce wtedy, gdy dany towar staje się decyfitowy. Tak stało się również w przypadku rękawiczek ochronnych.

CLOSE
Add to cart